top of page
  • Zdjęcie autoraCarmen Tarcha Gallery

Jamil Cacha | Z serca natury

Zaktualizowano: 13 sie 2020

Tekst autorstwa Anny Rudnickiej


Jest dla niego skarbnicą inspiracji, niewyczerpanym źródłem wszelakich impulsów twórczych. Wyrazicielką piękna utrwalonego w najdrobniejszych formach i szczegółach, przekazicielką mądrości objawionych w prawach rządzących światem od zarania. Jest wszystkim co stanowi o istocie jego sztuki. Matka-Natura!



To z jej bogactwa zasobów Jamil Cacha, syryjski twórca korzysta w pełni gdy chce nadać swoim koncepcjom kształt rzeczywisty. Począwszy od wyboru naturalnych materiałów – drewna, czy kamieni. Głęboka wyobraźnia i wnikliwy sposób postrzegania pozwalają dojrzeć mu w tych fragmentach nieożywionej przyrody zalążki jego przyszłych rzeźb. Już wtedy widziane okiem twórcy, objawiają mu swoją duszę. Przemawiają głosem Matki-Natury. Podkreślają wielkie umiłowanie do bogactw naturalnych i rodzimej ziemi, na której Cacha dokonuje starannej selekcji swoich materiałów. Zwłaszcza w nurtach rzeki Al-Aasi, która przepływając przez góry Turcji i rodzinną osadę artysty, każdej wiosny nanosi wiele pięknych i zjawiskowych okazów skalnych. Multibarwne o zróżnicowanych walorach są doskonałym „budulcem” nawet dla najbardziej zaskakujących realizacji artysty. To w nich najczęściej utrwala swoje studia. Formy zwierzęce oraz ludzkie, martwą naturę.

W tak pozyskanej materii kształtuje przyświecające mu idee, wykorzystując do tego swój talent oraz wiedzę i umiejętności warsztatowe pozyskane na Wydziale Sztuk Pięknych w Damaszku. Niczym alchemik o nadzwyczajnych zdolnościach przemienia formy przyrody nieożywionej w kształty i formy wywodzące się ze świata biosfery.

Prezentowane w Carmen Tarcha Gallery5 realizacje Cachy w pełni oddają charakter jego sztuki oraz możliwości twórczych. Jego formy zwierzęce pełne są niesamowitego uroku, będącego przejawem szacunku i miłości artysty dla wszelkiego istnienia. Twórca silnie zbliża się w nich do rzeczywistości.


Studia postaci ludzkich reprezentują nieco inny kierunek działań oraz szerszy zasób rozwiązań twórczych. W bogatym ouvre zawierają się liczne popiersia, głowy oraz sylwetki oddające silnie przetworzoną anatomię człowieka. Realizacje te wpisują się w nurt abstrakcji organicznej, sprowadzający się do kształtowania formy na wzór natury, jednak bez dosłownego naśladowania jej tworów. Estetykę tego nurtu w rzeźbie zapoczątkował na początku ubiegłego stulecia Constantin Brâncuși, który wiedziony filozofią platońską wprost idealnie poruszał się na granicy abstrakcji i figuratywizmu. Znaczna część prac syryjskiego artysty zdradza pewną zależność od tych inklinacji stylistycznych. Często tworzy on prace figuratywne a jednocześnie odbiegające od realizmu, zmierzające w kierunku abstrakcji.

Jamil Cacha

Constantin Brâncuși

A nawet zdarza się, że w niektórych pracach dokonuje całkowitego odrealnienia form rzeczywistych.


Zainteresowanie kulturą różnych nacji oraz pewnymi charakterystycznymi jej elementami także znajduje oddźwięk w jego sztuce. Uwidacznia się to w znamionujących częściach ubioru lub rysach postaci, wykazujących niekiedy bliskie podobieństwo do masek stosowanych przez plemiona rdzennych mieszkańców Afryki. Inspiracje sztuką dawną i prymitywną są tutaj niezaprzeczalne.


Pojedyncza postać ludzka lub grupa często występuje u niego w syntetycznej, zintegrowanej formie. W tym względzie wykazuje szereg podobieństw do innego przedstawiciela abstrakcji organicznej Henry’ego Moore’a.


Pokaźną grupę prac artysty stanowią realizacje inspirowane kształtami i strukturami biomorficznymi. Jako namiętny obserwator przyrody i kolekcjoner jej dzieł biologicznych potrafi wykreować nadzwyczajne rzeźbiarskie konstrukty ze swych okazów geologicznych.


Przełożeniem tych wszystkich inspiracji i założeń artystycznych jest „Postać w turkusie”, gdyż co prawda rozpoznajemy w niej kształty charakterystyczne dla sylwetki ludzkiej, lecz nie stanowi ona wiernego odzwierciedlenia modela. To wyobraźnia i potęga świadomego umysłu podpowiadają, że mamy do czynienia z postacią kobiecą, wytworną damą, szykownie prezentującą się w modnym stroju oraz w takim ujęciu. Studium zdradza wielką umiejętność łączenia materiałów o zróżnicowanej wielkości, strukturze i różnicach fakturowych. Do tego uwidacznia się wielkie wyczucie kolorystyczne, poszczególne elementy odznaczają się inną harmonią barwną ale w tym połączeniu tworzą zaskakujący rezultat.


Inny repertuar rozwiązań twórczych zawiera się w drugim studium postaci kobiecej artysty. Maska uwidacznia pewne cechy fizjonomiczne postaci i śladowe oznaki ekspresji. Niczym u Brâncușiego w jego niektórych realizacjach wyraża odmienny stan świadomości, a może ucieleśnia błogie uczucie spokoju lub nawet moment marzenia sennego. Kojący to widok.


Tak odmienne środki artystycznej wypowiedzi zaświadczają, że sztuka syryjskiego twórcy jego bogata, obfitująca w zaskakujące rozwiązania. Poświadczające o znakomitym warsztacie artysty, który sprawnie żongluje i wykorzystuje różne możliwości formalno-techniczne. Artysta potrafi wyabstrahować formę z jej anatomicznych więzów, uwolnić ją i stworzyć autorską kreację, a mimo to łatwo poddającą się identyfikacji. Najczęstszym tematem jest człowiek, jego związki z naturą i kulturą w której wykształcił swą tożsamość.

21 wyświetleń0 komentarzy
bottom of page