Włodzimierz
Szpinger
Prace artysty były pokazywane w wielu muzeach i galeriach sztuki - m.in. w paryskim Centre Pompidou, w Rotterdamie, Dortmundzie, Bielefeld, Dusseldorfie, Gdańsku czy Warszawie.
Swój pierwszy obraz olejny namalował w wieku 7 lat, przedstawiał on szarą smutną ulicę i domy z pustymi oczodołami okien. W krótce zaczął zbierać wyróżnienia w konkursach plastycznych. W 1965 roku został przyjęty na Akademię Sztuk Pięknych w Gdańsku, gdzie oryginalny charakter jego sztuki został w pewnym sensie dookreślony: figuracja klasyczna z typowymi dla autora deformacjami brył i przedmiotów oraz tendencją do budowania własnej konstrukcji anatomicznej ciała
11-letni Włodzimierz na wystawie swoich rysunków
Echa mrocznych skandynawskich legend i mitów
Prócz fascynacji sztuką flamandzką i holenderską w malarstwie Włodzimierza Szpingera można odnaleźć echa mrocznych skandynawskich legend i mitów, ale także zauroczenie słonecznym pejzażem i jasnymi barwami południa Europy oraz całą kulturą śródziemnomorską. W jego twórczości jest płomienny mistycyzm średniowiecza, a zarazem renesansowa radość i zachwyt nad pięknem świata. Wyszukiwanie tych powinowactw - także autorskich odwołań, głównie do Hieronymusa Boscha, Breughlów, Dürera czy Memlinga - to ulubione zajęcie recenzentów sztuki Szpingera.
2014 | olej, płótno | 165 cm x 110 cm
Zaślubiny Motyli
Jak daleki jest ten świat człowieczy od tego który otacza nas w przyrodzie? I czy w ogóle jest odległy skoro zamieszkujemy tę samą planetę, jesteśmy cząstką tej samej Jedni. Wszechświat to doskonale zorganizowana struktura, gdzie każdy ożywiony i nieożywiony organizm, każdy nawet najmniejszy przejaw istnienia spełnia swą ściśle określoną rolę.
Wiwat młoda para!
Scenie towarzyszy podniosła i pełna ekscytacji atmosfera. W końcu jest co świętować, wiwat młoda para! Większość z nich jest już po fascynującej metamorfozie, objawiając przed widzem swoje możliwie najdoskonalsze oblicze oraz wdzięki. Postać dorosłą – imago, nad którą człowiek tak zachwyca się od stuleci. I każdy reprezentuje jakby odrębny gatunek o czym świadczy zróżnicowane ubarwienie, odmienny wygląd i finezyjne kształty czułek. Skrzydła zachwycające bogactwem wzorów i kolorów układających się w różnych kombinacjach na ich powierzchni. I nie bez znaczenia jest tu fakt, że motyle należą do najbardziej zaawansowanych ewolucyjnie owadów, tak jak człowiek w drodze ewolucji stanął na szycie hierarchii. Piękny to i fascynujący świat, zdecydowanie bliższy niż nam się tylko wydaje.
Multibarwna eksplikacja
Włodzimierz Szpinger subtelnie przekonuje jak wiele podobieństw łączy nas z Matką-Naturą powołując się na związki ze światem owadów, a w tym konkretnym przypadku motyli. A więc stworzeń, które od dawna fascynowały wszelakiej maści artystów, badaczy i wynalazców. Jego realizacja to multibarwna eksplikacja wyrażająca szereg zależności istniejących w przyrodzie. Jak choćby tych opierających się na prostych zasadach współistnienia w grupie, czy zabiegach mających na celu podtrzymanie gatunku. Dlatego za pomocą zjawiskowej szaty malarskiej utożsamia pewien etap cyklu istnienia tych pięknych owadów z ważnymi momentami w życiu człowieka. A gody, czy zaślubiny niewątpliwie do takich należą.
Malarstwo Szpingera jest erudycyjnym popisem podpartym doskonałym warsztatem. Wycyzelowane pod względem formalnym, o czym zaświadczają kompozycje misternej konstrukcji i techniki jak u dawnych mistrzów. Zespół tych cech sprawia, że zachwytów nad stroną formalną dzieł artysty nie ma końca. O tym trzeba wspomnieć!
Prace artysty były pokazywane w wielu muzeach i galeriach sztuki - m.in. w paryskim Centre Pompidou, w Rotterdamie, Dortmundzie, Bielefeld, Dusseldorfie, Gdańsku czy Warszawie.
Od swoich protoplastów Szpinger przejął ich olśniewający warsztat i solidność wykonania, precyzję i kunszt. Artysta stosuje z własnej woli nadzwyczaj żmudną i czasochłonną technikę malarstwa warstwowego: kładzie grunt, na nim temperę, później olej i liczne laserunki, a każdą warstwę przedziela blatem werniksu, uzyskując w efekcie cudowną lekkość i przezroczystość malarskiej materii, czyli to co dziś szczególnie zachwyca. Z tak ulubionej przez średniowiecze Biblii pauperum - obrazkowej biblii niepiśmiennych, Szpinger przejął zamiłowanie do potoczystej narracji, do snucia niekończącej się opowieści. Historie te tak gmatwa i przetwarza, żeby widz i czytelnik zarazem musiał i chciał wielokroć podejmować zgubiony wątek.
Powitanie i pożegnanie słońca
Takie malarstwo jest symboliczną bramą, za którą kryje się wielkie bogactwo treści oraz różnorakich znaczeń. Zdecydować się na jej przekroczenie to jak wypłynąć na szerokie wody w poszukiwaniu ukrytych skarbów i nieznanych dotąd lądów. Przypomina to trochę podróż w odległe i baśniowe krainy, [...] znamienne jest odkrywanie coraz to głębszych warstw i związków znaczeniowych.
Anna Rudnicka
HISTORYK SZTUKI
Urodził się w Warszawie. Ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Gdańsku w 1972 roku. W swoim dorobku artysta ma wiele wystaw zbiorowych i indywidualnych w galeriach i muzeach na kilku kontynentach. Jego malarstwo tworzy wiele prywatnych kolekcji. Sztuka Włodzimierza Szpingera mieści się w zakresie malarstwa sztalugowego, rysunku, grafiki, jak również akwareli i technik mieszanych. Podczas swych podróży artysta studiował klasyczne malarstwo holenderskie i włoskie, wykorzystuje zaobserwowane techniki w swoich dziełach olejnych, techniki sprawdzone i stosowane przez dawnych mistrzów w minionych wiekach.